Oprac.Księga 1Księga 2Księga 3Księga 4Księga 5Księga 6Księga 7Księga 8Księga 9Księga 10Księga 11Księga 12EpilogJacek SoplicaOpisyTekst
Oryginalny spis zawartości Księgi
O niebezpieczeństwach wynikających z nieporządnego obozowania — Odsiecz niespodziana — Smutne położenie szlachty — Odwiedziny kwestarskie są wróżbą ratunku — Major Płut zbytnią zalotnością ściąga na siebie burzę — Wystrzał z krócicy, hasło boju — Czyny Kropiciela, czyny i niebezpieczeństwa Maćka — Konewka zasadzką ocala Soplicowo — Posiłki jezdne, atak na piechotę — Czyny Tadeusza — Pojedynek dowódców przerwany zdradą — Wojski stanowczym manewrem przechyla szalę boju — Czyny krwawe Gerwazego — Podkomorzy zwycięzca wspaniałomyślny.
Streszczenie
“Pan Tadeusz” Księga 9 Bitwa – szlachta najedzona i opita spała w najlepsze, gdy żołnierze rosyjscy krępowali ich i wiązali w kij. Toż samo spotkało Gerwazego. Hrabia siedział bez więzów, ale aresztowany pod strażą. Moskale (pogardliwie o Rosjanach) zajęli dwór, przejmując nad nim kontrolę.
Nie wiadomo kto tak szybko sprowadził pomoc, Asesor czy Jankiel?
Major Płuta kazał pozdejmować szlachcie okrycie i tak skrępowani siedzieli na porannych chłodzie, trzeźwiejąc. Płuta był Polakiem, ale zrusyfikował się na służbie Moskwy [113].
Kapitan Ryków namawia Płuta, aby wziąć od Sędziego pieniądze i rozpędzić szlachtę. Podając ich do sądu, niczego nie zyskają a szlachta wynędznieje. Major Płuta wyzywa jednak wszystkich panów Polaków, ma stare porachunki z Dobrzyńskim. Potem jednak na ucho powiedział Sędziemu, iż za każdą głowę żąda tysiąc rubli.
Sędzia twierdzi, że to były tylko sąsiedzkie waśnie a kara za wyjedzenie kur i gęsi nie będzie wielka.
On na Hrabiego nie będzie skarżył.
Major Płut nie słuchał, powołał się na żółtą księgę, kodeks wojenny, który teraz obowiązuje na Litwie. Ostrzegł, że wyśle wszystkich na Syberię.
Sędzia oświadcza, że będzie apelował do gubernatora.
Major mówi, iż Jankiel jest szpiegiem Sopliców i mogą wszystkich wziąć wraz z Sędzią na Sybir.
Na dwór soplicowski zajechały wozy.
To ksiądz Robak przyprowadził zwierzęta i cztery zapakowane wozy.
Robak rozmawia z oficerami i śmieje się do rozpuku z upolowanego zwierza przez Moskali. Zaprosił ich do stołu, jedli, zapijając ponczem, a ksiądz bawił ich w świetnym humorze. Potem wytoczono beczki dla wojska i zaczęła się pijatyka.
Płut rozochocony i podchmielony chciał zatańczyć mazurka i wziął za rękę Telimenę. Wówczas Tadeusz uderzył go w twarz.
Robak podrzucił Tadeuszowi pistolet i ten strzelił w stronę Płuta, gdy major miał rozciąć go szablą.
Uwolniona szlachta zaczęła walkę z żołnierzami. Rozbijano kłody i przecinano powrozy.
Kapitan Ryków próbuje zapanować nad wojskiem, ale jego rozkazów nie słychać.
Maciek Rózeczką rozcina Gefrejtera. Rozgorzała walka wręcz. Robak chodził i myślał, jak zwyciężyć? Wysłał posłańca do Rykowa, aby ten poddał wojsko a zachowa życie.
Ryków sformował oddział i przywrócił ład w wojsku. Z każdą chwilą zwiększała się ich przewaga. Maszerował do dworu i nakazał poddać się Sędziemu lub spali jego dom. Sędzia nie poddał się.
Szlachta sformowała swoje szyki i zaczęła odpowiadać salwami.
Płut wyzwał Tadeusza na pojedynek [604]. Mieli walczyć na szpady, ale major nie potrafił, więc wysłał Rykowa.
Z kolei Hrabia wysunął się i zapowiedział, iż on a nie Tadeusz będzie walczył. Miał do Rykowa dawniejszy uraz za najazd na jego zamek Moskali z Rykowem na czele.
Rozpoczął się pojedynek, ale Płut kazał swojemu najlepszemu strzelcowi Gontowi, aby zastrzelił Tadeusza. Gdy ten oddaje strzał w kapelusz Tadeusza, szlachta podnosi wrzawę o zdradę i atakuje wojsko.
Moskale cofają się. Woźny z Wojskim przewracają wieżę ze zbiornikiem wody na oddział, który rozstępuje się. Gerwazy atakuje, własną piersią od strzału i kuli Rosjan zasłania go ks. Robak. Jest ranny.
Podkomorzy podszedł do Rykowa i wymusił poddanie się. Ogłasza rozejm. Znaleziono gdzieś w krzakach Płuta. Tak się zakończył ostatni zajazd na Litwie.
Streszczenie
Oprac.Księga 1Księga 2Księga 3Księga 4Księga 5Księga 6Księga 7Księga 8Księga 9Księga 10Księga 11Księga 12EpilogOpisyTekst
dzięki za opracowanie
wreszcie rozumiem w pełni