Moralność pani Dulskiej Akt III
Scena I
“Moralność pani Dulskiej” Akt III zaczyna się od sceny I. Mela opiekuje się Hanką. Budzi ją. Oświadcza, iż nie musi niczego robić, bo wszystko wykonała za nią kucharka. Służąca dochodzi do siebie i rozjaśnia się jej w głowie. Płacze. Mela pociesza ją. Hanka boi się wejścia Dulskiej do pokoju. Mela opowiada, jak to będzie im dobrze wszystkim razem w rodzinie, ale wyśmiewa ją słuchająca tego Hesia.
Scena II
Do pokoju wchodzi Dulska. Chce nadal rządzić. Pozwala, by córki nie szły na zajęcia i zostały w domu. Z kolei Hankę zamyka w komórce na bieliznę. Nie pomagają prośby Meli. Dulska chwali Hesię, która ma podobny do niej charakter. Oczekuje przyjścia Juliasiewiczowej, która może jej pomóc.
Scena III
Widzimy Zbyszka. Kłóci się z matką o Hankę. Matka nie może jej tak traktować. Matka i Hesia dogryzją mu, aż do momentu, kiedy postanawia uciec z domu. Hesia przynosi wiadomość od kucharki, że Juliasiewiczowa wkrótce przyjdzie. Dulska wychyla się przez okno na stróża, który ma trzepać dywany na dziedzińcu domu, a nie przed nim.
Scena IV
Wchodzi Juliasiewiczowa. Dulska błaga ją o radę i pomoc. Chciałaby, aby wzięła ją do siebie. Ta z kolei podpowiada, aby wezwać do Dulskiej Tadrachową, chrzestną Hanki, która jest praczką. Uświadamia Dulskiej, że Zbyszko tylko się z nią drażni i nie ma się co nim przejmować. Radzi też przyjąć Tadrachową poczęstunkiem.
Scena V
Pojawia się chrzestna Tadrachowa. Rozmowa nie układa się po myśli Juliasiewiczowej. Najpierw podpytuje o opinię na temat Hanki. Chrzestna matka nie daje się zwieść, oznajmia, iż to dziewczyna cnotliwa i uczciwa.
Pojawia się Zbyszko i rozmowa zmienia tor. Młodzieniec oświadcza chęć ożenku z Hanką. Mimo iż Juliasiewiczowa dolewa wciąż Tadrachowej wódki, ta nie daje się zwieść. Z kolei Juliasiewiczowa mówi do Dulskiej, że powinny dać Hance pieniądze. Dulska na samą myśl o tym blednie, krytykuje ten pomysł. Postanawiają się naradzić bez Tadrachowej. Chrzestna nie domyśla się podstępu i zadowolona z sytuacji wychodzi.
Scena VII
Dulska jest wściekła. Juliasiewiczowa uspokaja ją, mówi, że ma plan. Musi najpierw porozmawiać ze Zbyszkiem.
Scena VIII
Juliasiewiczowa rozmawia ze Zbyszkiem. Najpierw niszczy opinię Hanki, podejrzewając ją o niemoralne postępowanie i wyrachowanie. Oświadcza, iż nie może wziąć jej do siebie z obawy popsucia jej życia rodzinnego. Dziewczyna nie powinna też iść do innego domu na służbę, a u Dulskich też nie powinna zostać. Także nie może zamieszkać na stancji, ponieważ mogłoby dojść do podobnych naruszeń moralności. Zbyszko jest coraz mniej pewny siebie. Wreszcie Juliasiewiczowa przekonuje go o trudach życia jako urzędnika z jednej pensji wychowującego dziecko i opiekującego się rodziną. Młodzieniec wpada w rozpacz. Poddaje się. Zgadza się na zaniechanie ożenku. Prosi, by Hance nie stała się krzywda.
Scena IX
Juliasiewiczowa woła Dulską. Oznajmia jej dobrą dla niej nowinę, że syn wraca na łono rodziny bez Hanki. Zbyszko przeklina i wybiega do swojego pokoju.
Scena X
Juliasiewiczowa rozmawia z Tadrachową. Chłodno informuje ją, iż panicz zmienił zamiar. W zamian proponuje wypłatę pieniędzy dla służącej. Tadrachowa buntuje się, ale widząc, co się dzieje, chce wytargować od Dulskiej jak najwięcej. Zmartwieniem tej ostatniej jest wysokość kwoty.
Scena XI
Tadrachowa rozmawia z Hanką o zmianie decyzji Zbyszka. Ta uniesiona honorem nie chce pieniędzy. Tadrachowa nakłania ją jednak do negocjacji i walki o swoje.
Scena XII
Juliasiewiczowa lekceważy Hankę i Tadrachową. Ponieważ Tadrachowa nieco się gubi w rozmowie, Hanka bierze ster rozmowy w swoje ręce. Grozi Dulskiej sądem i skandalem. Z kolei Juliasiewiczowa apeluje do sumienia dziewczyny, ale ta odpowiada, że żąda tysiąca koron odszkodowania. Dulska gotuje się z nerwów, nie może rozstać się ze swoimi pieniędzmi, jednak pod groźbą skandalu załamuje się i zgadza na tak wysokie odszkodowanie dla Hanki.
Scena XIII
Mela próbuje dowiedzieć się, jak postępują sprawy, ale Juliasiewiczowa wygania ją.
Scena XIV
Dulska wypędza ze swego domu Hankę i Tadrachową. Hanka wychodzi z podniesionym czołem. Dulska jest załamana, a Juliasiewiczowa ponawia prośbę o wynajem mieszkania. Dulska jednak odmawia, ponieważ musi się odkuć, bo wydarto jej za dużo. Powraca do dawnej roli. Wysyła Zbyszka do biura, wzywa Melę, by ćwiczyła gamy, każe Hesi pościerać kurze w salonie. Mela widzi wychodzącą z kuferkiem Hankę. Służąca żegna się tylko z Melą i wychodzi. Ta Rozpacza i nie rozumie sytuacji. Hesia uświadamia jej, że Hanka zabrała im tysiąc koron. Kpi z nieświadomości siostry, która niczego nie rozumie.
Moralność pani Dulskiej Akt III INTERPRETACJA
Głównym problemem utworu jest ukazanie dwulicowości Anieli Dulskiej, ale nie tylko jej charakter poddaje się ciekawej analizie i wnioskom. Dulska w zasadzie ma dwie moralności. Jedna dotyczy obrony rodziny i jej przyszłości, dlatego skąpstwo, próżność, głupota, intelektualne zacofanie, krytyka nowoczesności z chodzeniem do teatru i czytaniem czasopism u Anieli nie odgrywają wielkiej roli. Jest matką starającą się robić wszystko dla dobra domu. Z kolei druga moralność Dulskiej to ubieranie się na pokaz, życia na pokaz, przestrzeganie zasad na pokaz i mówienie o tym głośno. Jak się ma wobec tego jej traktowanie męża, dzieci i syna, a jak lokatorów i Hanki? Przyznać trzeba, iż w tym świetle bohaterka przekracza wszelkie granice przyzwoitości: nakłania Hankę do nierządu, aby
Syn nie lumpił się po knajpach, ubiera córki, aby je udziecinnić, odmawia mieszkania lokatorce chorej, przymyka oczy na mieszkanie pod jej dachem prostytutki. Z jej nazwiskiem kojarzymy pojęcie dulszczyzny jako zakłamania, ograniczonych horyzontów, wysokiego mniemania o własnych walorach moralnych, tuszowania domowych skandali.
MINI CHARAKTERYSTYKA
Aniela Dulska – hipokrytka, obłudna, fałszywa, skąpa, apodyktyczna, nadpobudliwa, ograniczona, zakłamana, zacofana, opiekuńcza, zapobiegliwa, nieustępliwa, przebiegła, podstępna, pracowita, rozkochana w rodzinie;
Felicjan Dulski – ciamajda, pantoflarz, leniwiec;
Zbyszko – hipokryta, nonszalancki, wybuchowy, leniwy, lekkoduch, zadufany, naiwny;
Hesia – większość cech matki,
Mela – marzycielka, dobra, delikatna, naiwna, niedojrzała;
Hanka – naiwna, ograniczona;
Juliasiewiczowa – przebiegła, lekkoduch, podstępna;
Tadrachowa – ograniczona, przestraszona, przekupna.