Oprac.Strona 1Strona 2Plan/Mini
1. Narrator wypowiada się w pierwszej osobie liczby pojedynczej. Mówi, że gdy miał 6 lat, czytał książkę „Historie prawdziwe”. Dowiedział się z niej o wężach boa, które połykają w całości swoje ofiary.
2. Jako pilot latał nad pustynią Sahara. Pewnego razu, 6 lat wcześniej, zepsuło się coś i musiał lądować na pustyni. Musiał sam dokonać reperacji, bo nie było z nim mechanika. Wody miał tylko na 8 dni, a był o tysiąc mil od miasta.
3. Kolejnego dnia po wylądowaniu na pustyni usłyszał głosik. Zobaczył małego człowieczka, chłopczyka, który prosił go o to, aby narysował mu baranka.
4. Chłopiec okazał się być Małym Księciem, który rozpytywał o maszynę, samolot. Zdziwił się, że pilot spadł z nieba. Książę też pochodził z innej planety i też spadł z nieba.
5. Pilot, Antoine, dowiedział się, że planeta Małego Księcia jest mała, przypomina rozmiarami dom, jest gwiazdą i nosi nazwę B-612. Była ona widziana tylko raz w 1909 r. przez tureckiego astronoma, któremu świat nauki nie uwierzył jednak, ponieważ był dziwnie ubrany.
6. Mały Książę był nieco większy od swojej planety i bardzo chciała mieć przyjaciela.
7. Razem z Małym Księciem oglądali zachody słońca. Antoine domyślał się, że patrzenie na zachody słońca to jedyna rozrywka na planecie Księcia. Pewnego razu Książę oglądał 43 zachody słońca, bo było mu smutno.
8. Książę zaczął opowiadać, jak na jednej z planet spotkał człowieka o czerwonej twarzy. Powtarzał, iż jest człowiekiem poważnym i zajmuje się rachunkami.
9. Pewnego razu Książę na swojej planecie wśród wielu kwiatów zauważył jeden krzak zasiany z przyniesionego nie wiadomo skąd ziarna. Była to róża i miała kolce, aby przeciwstawić się agresji.
10. Wieczorem miał nakrywać ją kloszem. Był za młody na to, aby zrozumieć różę i umieć ją kochać.
11. Pewnego razu przeczyścił swoje dwa wulkany i jeden wygasły, wyciął baobaby i postanowił wyjechać ze swojej planety. Pożegnał się z różą i ona przepraszała go za swoje zachowanie. Mówiła o miłości do niego i życzyła mu szczęścia. Mimo dumy płakała, gdy się rozstawali.
12. Książę zaczął zwiedzanie planet 325 – 330, aby je poznać i czegoś się dowiedzieć. Na pierwszej spotkał króla, któremu wszyscy ludzie wydawali się poddanymi.
13. Książę poprosił, aby nakazał słońcu zajść, chciał zobaczyć zachód słońca i sprawdzić czy król ma aż taką władzę. Król był rozsądny, bo wiedział, jakie rozkazy może wydawać. Wyda rozkaz słońcu podczas zachodu i w ten sposób udowodni swoją władzę.
14. Kiedy odchodził, król mianował go swoim ambasadorem. Książę doszedł do wniosku, iż dorośli są dziwni.
15. Na kolejnej planecie spotkał Próżnego. Każdy próżny człowiek uważa, że inni są jego wielbicielami. Nauczył Księcia klaskać, podczas gdy sam kłaniał się za każdym razem.
16. Na innej planecie poznał Pijaka. Na pytanie, dlaczego pije, Pijak odpowiedział, że pije aby zapomnieć o wstydzie spowodowanym piciem.
17. Na czwartej planecie spotkał Bankiera. Ten cały czas liczył i nawet nie pamiętał co. Przez 54 lata pracuje i tylko trzy razy zakłócano mu spokój. Zapisuje on swoje cyfry i chowa je do banku.
18. Na piątej planecie spotkał latarnika i uznał, że jego praca jest bardziej pożyteczna niż poprzednio spotkanych ludzi. Latarnik musiał zapalać i gasić latarnie co minutę, gdyż tak szybko obracała się planeta. Mógłby tu widzieć 1440 zachodów słońca w ciągu doby.
19. Na szóstej planecie (10x większej niż poprzednia) spotkał Starszego Pana piszącego wielkie księgi. Był to geograf zajmujący się opisywaniem gór i rzek. Niestety nie chodził i nie poznawał świata, ale opisywał go z relacji badaczy.
20. Siódmą planetą była Ziemia. Miła wielką liczbę dorosłych, geografów i bankierów. Jeszcze przed wynalezieniem elektryczności, potrzebowano niemal 0,5 miliona latarników, aby oświetlić miasta.
21. Żmija powiedziała mu, iż wśród ludzi także można być samotnym. Żal mu się jej zrobiło, gdyż jego zdaniem ona nie może nigdzie podróżować. Na co dzień zajmuje się rozwiązywaniem zagadek.
22. Książę wdrapał się na wysoką górę, aby zobaczyć całą Ziemię. Krzyknął „Dzień dobry”, ale odpowiedziało mu tylko echo. Był bardzo samotny.
23. Trafił na ścieżkę i zaprowadziła go do ogrodu. Było tam 5 tys. róż, przywitał się z nimi. Jego róża byłaby zmieszana, gdyby wiedziała, iż nie jest jedyną różą na świecie.
24. Książę spotkał lisa. Chciał się z nim zaprzyjaźnić. Dowiedziała się, że lis nie jest oswojony. Oswoić to znaczy „stworzyć więzy”. Kiedy człowiek oswoi drugiego, potrzebują się nawzajem.
25. Lis opowiedział mu o ludziach, prosił, by Książę oswoił go. Ludzie nie posiadają przyjaciół, nie ma ich w sklepach, więc nie mogą ich kupić.
26. Lis zdradził mu sekret: dobrze widzi się tylko sercem. Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu. Człowiek staje się odpowiedzialnym na zawsze za to, co oswoił i Książę jest odpowiedzialny za różę.
27. Książę spotkał Kupca sprzedającego pigułki zaspokajające pragnienie. Wystarczyło połknąć jedną, aby przestało się chcieć pić.
28. Skończyła się woda i Antoine powiedział, że mimo wszystko raźniej jest umierać, kiedy się ma przyjaciela obok siebie. Książę namówił go, aby poszli szukać studni.
29. Książę namawiał Antoine, aby naprawił samolot. Miał też smutne oczy, ponieważ mijała rocznica jego przybycia na ziemię.
30. Nocą Książę wymknął się, ale Antoine dogonił go. Książę powiedział, że odchodzi daleko stąd i nie może zabrać ze sobą swojego ciała, bo jest za ciężkie. Obiecali sobie patrzeć w gwiazdy i szukać się wzajemnie.
31. Koło nogi Księcia mignęła żółta błyskawica i zniknął.
Mini streszczenie
Narrator wypowiada się w pierwszej osobie liczby pojedynczej. Mówi, że gdy miał 6 lat, czytał książkę „Historie prawdziwe”. Dowiedział się z niej o wężach boa, które połykają w całości swoje ofiary. Jako pilot latał nad pustynią Sahara. Pewnego razu, 6 lat wcześniej, zepsuło się coś i musiał lądować na pustyni. Musiał sam dokonać reperacji, bo nie było z nim mechanika. Wody miał tylko na 8 dni, a był o tysiąc mil od miasta.
Kolejnego dnia po wylądowaniu na pustyni usłyszał głosik. Zobaczył małego człowieczka, chłopczyka, który prosił go o to, aby narysował mu baranka. Chłopiec okazał się być Małym Księciem, który rozpytywał o maszynę, samolot. Zdziwił się, że pilot spadł z nieba. Książę też pochodził z innej planety i też spadł z nieba. Pilot, Antoine, dowiedział się, że planeta Małego Księcia jest mała, przypomina rozmiarami dom, jest gwiazdą i nosi nazwę B-612. Była ona widziana tylko raz w 1909 r. przez tureckiego astronoma, któremu świat nauki nie uwierzył jednak, ponieważ był dziwnie ubrany.
Mały Książę był nieco większy od swojej planety i bardzo chciała mieć przyjaciela.
Razem z Małym Księciem oglądali zachody słońca. Antoine domyślał się, że patrzenie na zachody słońca to jedyna rozrywka na planecie Księcia. Pewnego razu Książę oglądał 43 zachody słońca, bo było mu smutno. Książę zaczął opowiadać, jak na jednej z planet spotkał człowieka o czerwonej twarzy. Powtarzał, iż jest człowiekiem poważnym i zajmuje się rachunkami. Pewnego razu Książę na swojej planecie wśród wielu kwiatów zauważył jeden krzak zasiany z przyniesionego nie wiadomo skąd ziarna. Była to róża i miała kolce, aby przeciwstawić się agresji.
Wieczorem miał nakrywać ją kloszem. Był za młody na to, aby zrozumieć różę i umieć ją kochać. Pewnego razu przeczyścił swoje dwa wulkany i jeden wygasły, wyciął baobaby i postanowił wyjechać ze swojej planety. Pożegnał się z różą i ona przepraszała go za swoje zachowanie. Mówiła o miłości do niego i życzyła mu szczęścia. Mimo dumy płakała, gdy się rozstawali.
Książę zaczął zwiedzanie planet 325 – 330, aby je poznać i czegoś się dowiedzieć. Na pierwszej spotkał króla, któremu wszyscy ludzie wydawali się poddanymi. Książę poprosił, aby nakazał słońcu zajść, chciał zobaczyć zachód słońca i sprawdzić czy król ma aż taką władzę. Król był rozsądny, bo wiedział, jakie rozkazy może wydawać. Wyda rozkaz słońcu podczas zachodu i w ten sposób udowodni swoją władzę. Kiedy odchodził, król mianował go swoim ambasadorem. Książę doszedł do wniosku, iż dorośli są dziwni. Na kolejnej planecie spotkał Próżnego. Każdy próżny człowiek uważa, że inni są jego wielbicielami. Nauczył Księcia klaskać, podczas gdy sam kłaniał się za każdym razem.
Na innej planecie poznał Pijaka. Na pytanie, dlaczego pije, Pijak odpowiedział, że pije aby zapomnieć o wstydzie spowodowanym piciem.
Na czwartej planecie spotkał Bankiera. Ten cały czas liczył i nawet nie pamiętał co. Przez 54 lata pracuje i tylko trzy razy zakłócano mu spokój. Zapisuje on swoje cyfry i chowa je do banku. Na piątej planecie spotkał latarnika i uznał, że jego praca jest bardziej pożyteczna niż poprzednio spotkanych ludzi. Latarnik musiał zapalać i gasić latarnie co minutę, gdyż tak szybko obracała się planeta. Mógłby tu widzieć 1440 zachodów słońca w ciągu doby. Na szóstej planecie (10x większej niż poprzednia) spotkał Starszego Pana piszącego wielkie księgi. Był to geograf zajmujący się opisywaniem gór i rzek. Niestety nie chodził i nie poznawał świata, ale opisywał go z relacji badaczy.
Siódmą planetą była Ziemia. Miła wielką liczbę dorosłych, geografów i bankierów. Jeszcze przed wynalezieniem elektryczności, potrzebowano niemal 0,5 miliona latarników, aby oświetlić miasta. Żmija powiedziała mu, iż wśród ludzi także można być samotnym. Żal mu się jej zrobiło, gdyż jego zdaniem ona nie może nigdzie podróżować. Na co dzień zajmuje się rozwiązywaniem zagadek. Książę wdrapał się na wysoką górę, aby zobaczyć całą Ziemię. Krzyknął „Dzień dobry”, ale odpowiedziało mu tylko echo. Był bardzo samotny.
Trafił na ścieżkę i zaprowadziła go do ogrodu. Było tam 5 tys. róż, przywitał się z nimi. Jego róża byłaby zmieszana, gdyby wiedziała, iż nie jest jedyną różą na świecie. Książę spotkał lisa. Chciał się z nim zaprzyjaźnić. Dowiedziała się, że lis nie jest oswojony. Oswoić to znaczy „stworzyć więzy”. Kiedy człowiek oswoi drugiego, potrzebują się nawzajem.
Lis opowiedział mu o ludziach, prosił, by Książę oswoił go. Ludzie nie posiadają przyjaciół, nie ma ich w sklepach, więc nie mogą ich kupić. Lis zdradził mu sekret: dobrze widzi się tylko sercem. Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu. Człowiek staje się odpowiedzialnym na zawsze za to, co oswoił i Książę jest odpowiedzialny za różę.
Książę spotkał Kupca sprzedającego pigułki zaspokajające pragnienie. Wystarczyło połknąć jedną, aby przestało się chcieć pić. Skończyła się woda i Antoine powiedział, że mimo wszystko raźniej jest umierać, kiedy się ma przyjaciela obok siebie. Książę namówił go, aby poszli szukać studni.
Książę namawiał Antoine, aby naprawił samolot. Miał też smutne oczy, ponieważ mijała rocznica jego przybycia na ziemię. Nocą Książę wymknął się, ale Antoine dogonił go. Książę powiedział, że odchodzi daleko stąd i nie może zabrać ze sobą swojego ciała, bo jest za ciężkie. Obiecali sobie patrzeć w gwiazdy i szukać się wzajemnie.
Koło nogi Księcia mignęła żółta błyskawica i zniknął.
Oprac.Strona 1Strona 2Plan/Mini