Hrabia Henryk – Mąż z “Nie-Boskiej komedii” Zygmunta Krasińskiego to postać negatywna. Porzuca swoją żonę, która z rozpaczy popada w obłęd i później umiera. Być może także przez niego ich synek traci wzrok i nie może cieszyć się normalnym życiem, ponieważ w dodatku jest młodym poetą. Henryk nie został ukarany za swoje wiarołomstwo, jak na przykład strzelec w “Świteziance” Adama Mickiewicza. Najpierw ów młodzieniec przysiągł wierność pięknej dziewczynie, ale gdy ta zniknęła, a pojawiła się inna, dał się skusić. Za złamanie przysięgi został porwany w głąb wody i utonął. Gdyby Henryk wpadł w przepaść, zginąłby, właściwie to dlaczego ten bohater nie zginął?
W trzeciej i czwartej części dzieła Krasińskiego Henryk odgrywa jak gdyby nigdy nic rolę poważnego męża stanu. Jest jednostką wybitną reprezentującą arystokrację. To szlachta wybiera go na dowódcę bastionu, świętą Trójcę, dając tym wyraz szacunku i zaufania co do jego zdolności przywódczych, żołnierskich, ludzkich. W rozmowie z Pankracym poznajemy poglądy hrabiego Henryka odnośnie roli szlachty w życiu społecznym. Stanowi ona jego zdaniem “sól ziemi”, grupę broniącą ojczyzny i starającą się o losy poddanych. Także z usta Pankracego dowiadujemy się, iż hrabia to jedyny przedstawiciel arystokracji godny szacunku i uznania.
Jako przywódca Henryk nie zgadza się, aby pertraktować z rewolucjonistami. Przysięgał, że nie podda się żywy i do ostatniej kropli krwi będzie bronił oblężonej twierdzy. Jego syn Orcio ginie od kuli, a ponieważ arystokracja wbrew hrabiemu poddaje się Pankracemu, hrabia łamie swoją szablę i rzuca się w przepaść. Kiedy to na murach pojawiają się rewolucjoniści, chcą szybko odnaleźć Henryka. Widzą jego ciało w przepaści i ku zaskoczeniu zwycięzców rażony piorunem ginie Pankracy, wypowiadając słowa pochwały Jezusa, symbolu dobra.
Postać Henryka została skonstruowana przez Krasińskiego kontrowersyjnie. Jako symbol poety romantycznego przedstawia sobą wartości, których współczesny czytelnik nie może zaakceptować. Jego sposób patrzenia na świat, a raczej zaniechania patrzenia, koncentrowanie się wyłącznie na świecie fantazji, to krytyka postawy romantycznej i poezji romantycznej. Nie może być wartościowa twórczość okupiona nieszczęściem ludzkim, nie można z jednej strony mówić o poezji jako świątyni wartości, prawd żywych, a swoim życiem dowodzić ignorowania tychże zasad. Być może ów świat romantyczny jest tylko kwestią wyobraźni, bo tak naprawdę życie się toczy zupełnie gdzie indziej, nie w głowach poetów, ale w codziennym trudzie zwykłych ludzi.
O ironio, ów świat zwykłych ludzi okazuje się być królestwem niewolnictwa. Chłopi, rzemieślnicy, kamerdynerzy, uciekinierzy ze wsi, służba i cały niższy stan ma dosyć tyranii niewielkiej grupy. Słusznie domaga się swoich praw do życia w wolności i o tę wolność i szacunek walczy. Jak więc rozumieć słowa umierającego Pankracego? W jego opinii wygrał Jezus, symbol dobra, tak, ale dlaczego z rąk Chrystusa nie zginął Henryk, dlaczego w ostatniej chwili anioł uratował hrabiego nad przepaścią, gdy biegł za wyimaginowaną dziewicą, a nie Pankracego, reprezentanta uciśnionego narodu?
Za zdradę, fałsz, niewierność, porzucenie rodziny, śmierć żony, kalectwo syna, rozpad rodziny oskarżam hrabiego Henryka. Nie dociera do mnie przeświadczenie romantyków mówiące o tym, że poeta to osoba natchniona, z innego świata, której prawa ziemskie nie dotyczą… Aby pisać prawdziwą poezję, trzeba być prawdziwym człowiekiem. Henryk w pierwszej i drugiej części dzieła Krasińskiego nie był człowiekiem, ale rozkapryszonym niedojrzałym “kawalerem do wzięcia”. Poeci romantyczni “gonili” za istotą rzeczy tego świata, otwierali wyobraźnię i świat marzeń, skierowali się do wnętrza człowieka i postawili na piedestale uczucia. W przypadku Henryka wygląda na to, że to tylko obłuda, przykrywka dla zaspokajania prymitywnych-pierwotnych ludzkich żądz.
Za popełniony grzech zdrady hrabia nie został ukarany, nie osobiście, owszem, jego żona zmarła, a syn zachorował i stracił wzrok. W każdym razie patrząc na tę postać z tej perspektywy, w rozmowie z Pankracym jest akurat nieautorytatywny. Oznacza to, iż bardziej wierzymy w słowa Pankracego niż hrabiego. Przywódca rewolucjonistów przypomina hrabiemu, patrząc na obrazy jego przodków, że niektórzy zachowywali się bardzo nieetycznie. A to jeden z hrabiów pastwił się nad chłopami, a to jedna hrabianka urządzała orgie z parobkami, a więc arystokracja nie jest grupą społeczną idealną, ale wprost przeciwnie, jest zepsuta i zdemoralizowana. Potwierdza to życiorys Henryka, który wdał się w swoich przodków, tych najbardziej zepsutych.
Sprawiedliwość dziejowa sprawiła, że grupa arystokracji została “zmieciona” przez rewolucję. Ponieważ większość społeczeństwa cierpiała niewolnictwo i wyzysk, sprawiedliwe było, aby wygrali i nie chodzi tu o ślepe mordowanie szlachty. Dlaczego więc Pankracy ginie rażony piorunem?
Nie-Boska komedia, opracowanie