Oprac.Trzej elektrycerzeUranowe uszyJak Erg Samowzbudnik…Dwa potworyBiała śmierćJak Mikromił…O maszynie cyfrowej…Doradca króla HydropsaKról Grobales…Przyjaciel AutomateuszaBajka o królu Murdasie
Akcja rozgrywa się na planecie Eparyda, którą rządził Globares. Pewnego dnia wezwał do siebie trzech mędrców. Powiedział im, że jest bardzo znudzony i muszą opowiedzieć jakieś historie. Jeśli go nie rozbawią lub nie wywołają jego wzruszenia, stracą życie. Pierwszy mędrzec opowiedział o plemieniu Opackim. Zawsze robili wszystko na opak. Ich planecie groziła zagłada i musieli przejść transmutację, mieli zamienić się w stożki. Jeden z ich mędrców powiedział, że najlepsza byłaby dla nich postać kuli. Trzeci zaczął się rozbierać, aby pokazać swoją opinię. Zamieniał się w próżnię. Globaresa ta opowieść wcale nie rozweseliła i kazał opowiadającego ściąć. Kiedy kazał go ściąć, roześmiał się i to spowodowało, iż mędrzec zaczął kłócić się, że zasługuje na darowanie życia, gdyż umowa była taka, aby króla rozweselić. Zginął.
Drugi mędrzec opowiedział o ludzie Mnogistów, którzy mają różne głowy zależnie od stanowisk i są połączeni ze sobą oraz ze swoim królem. Gdyby doszli do wniosku, że król źle rządzi, mogliby go skruszyć. Globares przerwał mu pytaniem czy ma go zabić? Mędrzec przemyślał i powiedział, iż król nie każe go ściąć i ta jego odpowiedź miała być zaskoczeniem dla króla.
Globares kazał jednak ściąć głowę mędrcy. Trzeci zapowiedział, iż nie będzie królowi opowiadał żadnych historii. Ten na to, że mędrzec może go nawet obrażać, ale musi mówić. Opowiedział mu więc o Allegoryku, pradziadku Globaresa, który podobnie jak on nadużywał władzy. Mówił o kosmosie, który jest śmieszny. Powstał i przypomina kartkę zapisaną wykrzyknikami i kropkami zupełnie bezmyślnie, chaotycznie.
Stwórca świata najpierw stworzył monstrualną maszynę, a ta miała się zająć tworzeniem reszty. Była jednak zbyt głupia i tworzyła same kule. Twórcą tej maszyny był pradziad króla. Mędrzec ten został obsypany nagrodami, gdyż udało mu się powiedzieć największy komplement i największą krytykę w jednym. Inny mędrzec zapytał, czy starzec opowiedział prawdę? Ten odpowiedział wymijająco, iż każdy musi sobie sam odpowiedzieć, czy kosmos jest śmieszny lub nie. To, co opowiedział królowi było legendą posuniętą do absurdu, bo nauka nie zajmuje się kategorią śmieszności.
Oprac.Trzej elektrycerzeUranowe uszyJak Erg Samowzbudnik…Dwa potworyBiała śmierćJak Mikromił…O maszynie cyfrowej…Doradca króla HydropsaKról Grobales…Przyjaciel AutomateuszaBajka o królu Murdasie