Oprac.Akt 1Akt 2Akt 3Akt 4Akt 5Char.Plan/MiniByć albo…
Akt II
Scena I
Pokój w domu Poloniusza. Poloniusz i Rajnold
Poloniusz wydaje polecenia słudze. Rajnold ma zawieźć do Paryża list i pieniądze dla Laertesa. Przy okazji ma także rozpytać ludzi o ocenę zachowania się tam jego syna.
Po wyjściu Rajnolda przychodzi Ofelia. Wyznaje ojcu, że gościł z wizytą u niej Hamlet. Bardzo zaskoczył ją swoim zachowaniem:
„Ujął mnie za rękę,
Nie mówiąc słowa, i usilnie ją trzymał;
Cofnął się potem na długość ramienia
I, drugą rękę przytknąwszy do czoła,
W twarz moją wlepił oczy tak badawczo,
Jak gdyby ją chciał narysować. Długo
Tak stał, nareszcie, lekko potrząsając
Moim ramieniem i kiwając głową,
Wydał tak ciężkie, żałosne westchnienie,
Że się zdawało, iż mu piersi pękną
I życie z niego uleci.”
Poloniusz rozpoznał w tym zachowaniu Hamleta znamiona wielkiej miłości. Żałuje, że nakazał córce ograniczenie kontaktów z Hamletem i trzymanie dystansu. Podejrzewał bowiem próbę odurzenia jej przez księcia. Ofelia przyznała, że tak jak sobie życzył ojciec, byłą chłodna dla Hamleta i odesłała mu listy. Z tego powodu zdaniem Poloniusza Hamlet mógł oszaleć. Postanowił jak najszybciej rozmawiać w tej sprawie z królem.
Scena II
Sala w zamku. Król, Królowa, Rozenkranc, Gildenstern i orszak.
Królowa mówi o dziwnym usposobieniu syna. Wysyła do niego dworzan Rozenkranca i Gildensterna, aby dotrzymali towarzystwa księciu i sprawdzili, jaki ma humor.
Przybywa Poloniusz. Oznajmia, że powrócili posłowie z Norwegii. Klaudiusz jest bardzo zainteresowany wynikami poselstwa. Woltymand i Kolrneliusz przynieśli następujące wieści o postępowaniu króla Norwegii:
„…kazał zaraz
Wstrzymać zaciągi swojego synowca,
Które mu zdały się być wymierzone
Przeciw Polakom, które jednak, bliżej
Poznawszy, znalazł zwróconymi przeciw
Waszej królewskiej mości. Rozjątrzony
Takim niegodnym korzystaniem z jego
Późnego wieku i niemocy, kazał
Zatrzymać gońcom Fortynbrasa…”
Słowem król odwołał zaciągi wojenne i aresztował Fortynbrasa.
Po rozmowie z posłami Poloniusz wraz z królem omawiali zachowanie się Hamleta. Zdaniem Poloniusza Hamlet zwariował po tym, jak jego awanse zostały odrzucone przez Ofelię (do której pisał miłosne listy):
„I wnet dziewczynie mojej powiedziałem:
“Hamlet jest księciem nad waściną sferę;
Nie będzie z tego nic.” Dałem jej przy tym
Surowe upomnienia, aby odtąd
Nie przyjmowała ani jego wizyt,
Ani biletów, ani podarunków.
Takem uczynił; ona usłuchała,
A on, on, krótko mówiąc, zawiedziony
W swoich nadziejach, popadł najprzód w smutek
Potem w bezsenność, potem w wstręt do jadła
Następnie w niemoc, następnie w gorączkę,
I tak stopniami aż w szaleństwo, które
Trawi go teraz z wielkim naszym żalem.”
Poloniusz pragnie także zorganizować schadzkę Ofelii i Hamleta, a para królewska miałaby wraz z nim stać za kotarą i przysłuchiwać się ich rozmowie.
Do komnaty wszedł Hamlet, rozmijając się z królewską parą. Hamlet udaje, że nie rozpoznaje Poloniusza, nazywając go rybakiem. Zaczyna mówić i rozpytywać o córkę rybaka, ale nie trzyma się to sensu, dlatego Poloniusz wychodzi. Pragnie doprowadzić do spotkania Hamleta z Ofelią.
Do sali wchodzą Rozenkranc i Gildenstern. Witają się są rozpoznani przez Hamleta. Dowiaduje się od nich o przyjeździe do zamku trupy teatralnej. W chwilę później przybywa do komnaty Poloniusz i ogłasza przybycie aktorów. Przedstawia ich królewiczowi, a ten prosi o recytację fragmentu „Eneidy”.
Następnie prosi o wystawienie sztuki „Zabójstwo Gonzagi”, do którego dopisze fragment. Aktorzy zgadzają się zagrać wszystko według życzenia Hamleta. Pozostając sam, Hamlet zastanawia się głośno nad swoim postępowaniem.
„Zamierzona sztuka
Będzie probierzem, którym, jak na wędę,
Sumienie króla na wierzch wydobędę.”
Hamlet pragnie obserwować zachowanie się króla podczas przedstawienia. Nie ma bowiem żadnych dowodów na to, że Duch ojca mówił prawdę.
Oprac.Akt 1Akt 2Akt 3Akt 4Akt 5Char.Plan/MiniByć albo…