Oprac.Księga 1Księga 2Księga 3Księga 4Księga 5Księga 6Księga 7Księga 8Księga 9Księga 10Księga 11Księga 12EpilogJacek SoplicaOpisyTekst
W epilogu mowa jest o smutku tułaczy, którzy zostali wygnani ze swojej ojczyzny. Na emigracji trudno o zrozumienie i ludzie choć wszyscy z tego samego kraju, nie kochają się tak bardzo. Często pogodzić się nie mogą. Opisując lata dzieciństwa poeta chciał pominął zło, a skupił się jedynie na pięknych wspomnieniach. Nie mógł jednak pominąć krwi, która się przelała w obronie ojczyzny.
Niestety, powstanie listopadowe upadło, a Polska znalazła się w grobie. Los następnych pokoleń to walka, aż kiedyś w przyszłości bez broni będą mogli usiąść przy jednym stole. Aktualnie muszą żyć w świecie nieproszonych gości, ale tylko jedna jest ojczyzna. Do niej chcą kiedyś powrócić, bo tylko tam mogą być szczęśliwi. Tam każdy zakątek i kamień w strumieniu był znajomy.
Poeta wyraża nadzieję, że kiedyś jego słowa trafią pod strzechy i opowieść o jego kraju będzie przekazywana i w ojczyźnie przez zwykłych ludzi.