Oprac.Księga 1Księga 2Księga 3Księga 4Księga 5Księga 6Księga 7Księga 8Księga 9Księga 10Księga 11Księga 12EpilogJacek SoplicaOpisyTekst
Oryginalny spis zawartości Księgi
Zjawisko w papilotach budzi Tadeusza — Za późne postrzeżenie omyłki — Karczma — Emisariusz — Zręczne użycie tabakiery zwraca dyskusję na właściwą drogę — Matecznik — Niedźwiedź — Niebezpieczeństwo Tadeusza i Hrabiego — Trzy strzały — Spór Sagalasówki z Sanguszkówką rozstrzygniony na stronę jednorurki horeszkowskiej — Bigos — Wojskiego powieść o pojedynku Doweyki z Domeyką przerwana szczuciem kota — Koniec powieści o Doweyce i Domeyce.
Streszczenie
“Pan Tadeusz” Księga 4 Dyplomatyka i łowy rozpoczyna się wspomnieniem historycznych władców Litwy i pięknych litewskich lasów. Pamiętają one Witolda i Jagiełłę, a wielki dąb Baublis w powiecie rosieńskim pamiętał czasy pogańskie, a kiedy usechł w roku 1811 urządzono w nim muzeum.
Opis litewskich lasów [49].
W Soplicowie nastał ruch i poranne przygotowania do polowania. Tadeusz jednak jeszcze spał w łóżku pod oknem. Kiedy otworzył oczy, zobaczył delikatną Zosię tańczącą przy kominku. Spłoszył ją poruszeniem się na łóżku i uciekła. Dotarło wtedy do niego, że wokół jest za cicho. Wszyscy wyruszyli a on jest spóźniony. Wskoczył więc na przygotowanego konia, wziął flintę (karabin) i popędził co tchu, aby dogonić polujących.
Miejscem spotkania miała być droga przy dwóch karczmach stojących naprzeciwko siebie. Jedna była Horeszków, drugą na złość postawił Soplica. W pierwszej rej wodził Gerwazy, w drugiej Protazy.
Opis karczmy Sopliców [185].
W karczmie rządził Jankiel, Żyd znany z uczciwości. Był to człowiek utalentowany muzycznie, mistrz w grze na cymbałach. Szczególnie uwielbiał grać pieśni narodowe. Miał też sławę dobrego Polaka i szacunek szlachty, a także potrafił swoim autorytetem powstrzymywać waśnie pomiędzy innymi, Horeszkami a Soplicami, Gerwazym i Protazym.
Do zgromadzonej w karczmie szlachty przemówił ksiądz Robak, najpierw zażył tabaki. Dalej mówił o Częstochowie, skąd pochodzi tabaka. Jest to miasto królowej Polski Matki Boskiej. Teraz leży w granicach Księstwa Warszawskiego, a tam 100 tys. polskiego wojska stoi, czekając na rozkazy Napoleona.
Wojska opłacane są przez Polaków, bo Litwini wpłacają pieniądze do moskiewskiej kasy. Potem zachwalał tabakierę, z której ponoć sam Dąbrowski korzystał. Niby mówił dając Robakowi tabakierę, aby przygotował Litwę na swój przyjazd [372].
Polska, Częstochowa, Dąbrowski, z ziemi włoskiej do Polski to słowa klucze do agitacji (przekonywanie do jakiejś idei, działania), jaką przeprowadzał ksiądz Robak wśród szlachty.
Dalej pokazywał obrazek wyryty na spodzie tabakiery, przedstawiał armię a na jej czele Napoleona.
Przemawiał do szlachty, aby Litwini wszczęli powstanie przeciwko Moskalom, gdyż w przeciwnym razie wielki wódz może ich uznać za tchórzy.
Najpierw dom trzeba uprzątnąć ze śmieci – aluzja do Rosjan. Ksiądz kończył, bo czas naglił. Obecni zapraszali go do siebie w gościnę.
Robak udał się do puszczy, wielkiego litewskiego lasu.
Opis puszczy i matecznika [498].
Widzimy myśliwych w pogotowiu do strzału. Jest tam Tadeusz i Hrabia. W pewnym momencie niedźwiedź wypadł z lasu i rzucił się w stronę Tadeusza i Hrabiego, którzy chybili strzału. W stronę niedźwiedzia, kiedy już zwierz mógł zabić Hrabiego, wypaliły trzy strzelby: Asesora, Rejenta i Gerwazego, ale z jego strzelby strzelał ksiądz Robak. Niedźwiedź padł przed Hrabią i choć jeszcze żył, dopadły go Strapczyna i Sprawnik, psy, które go zadusiły. Wówczas Wojski chwycił swój róg i zaczął grać na znak zakończenia łowów.
Opis koncertu Wojskiego [667].
Po jego koncercie rozgorzała wielka kłótnia, od czyjej kuli zginął niedźwiedź. Spór rozstrzygnął Gerwazy, rozcinając głowę ofiary i wyciągając kulę. Pochodziła z jego strzelby – powiedział, ale strzelał ks. Robak. Gerwazy znał tylko jednego tak dobrego strzelca na Litwie, był nim Jacek Soplica. Robak wówczas zniknął z lasu, nie słyszał wywodu Klucznika.
Sędzia rozpoczął ucztę, wyciągając puzderko z flaszkami i podnosząc wiwat za miasto Gdańsk (gdańską wódką), które kiedyś należało do Polski i w przyszłości też będzie polskie. Przyprawiano bigos litewski.
Podczas powrotu Wojski opowiadał historię o Domejce i Dowejce [882]. Mylono ich nazwiska i czasem Dowejko cierpiał przez Domejkę lub odwrotnie – wyzywano na pojedynek lub raniono nie tego, o którego chodziło. Wreszcie obaj spotkali się na polowaniu, na którym zabito niedźwiedzicę. Kłócił się Domejko i Dowejko o skórę, a Wojski miał rozstrzygnąć spór.
Nakazał pojedynek na długość skóry niedźwiedzicy. Zgodzili się. Kolejnego dnia pocięto skórę na paski i splątano je w bardzo długi sznur. Na jego końcu stanęli obaj, a reszta obecnych śmiała się z nich. Mogli się strzelać, ale byli od siebie tak daleko, że nie mieli szans postrzelić się wzajemnie. Wkrótce stali się najlepszymi przyjaciółmi. W miejscu pojedynku wybudowali karczmę i nazwali ją Niedźwiadek.
Streszczenie
Oprac.Księga 1Księga 2Księga 3Księga 4Księga 5Księga 6Księga 7Księga 8Księga 9Księga 10Księga 11Księga 12EpilogJacek SoplicaOpisyTekst