Oprac.Część 1aCzęść 1bCzęść 2Część 3Interp./Char.Plan/Mini
Plan
1. Werter cieszy się, że wyjechał. Opuścił swojego najlepszego przyjaciela. Musiał uciekać od miłości Leonory, która zakochała się w nim i być może miał z nią romans. Flirtował z nią i był dla niej miły, ale ona zakochała się w nim.
2. Miejscowość, w której przebywa Werter, to raj. Jest to piękna okolica i panuje wspaniała wiosenna pogoda. Hrabia M., zmarły już, założył na jednym ze wzgórz śliczny ogród. Werter przesiaduje w nim codziennie i wspomina też hrabiego. Jest tam życzliwy mu ogrodnik.
3. Znają go już ludzie w okolicy. Z początku odsuwali się od niego, mając go za zarozumiałego i wyższego stanem. Jednak on jest dla nich dobry i uprzejmy, bo trzeba zbliżać się do ludu. Jednego razu pomógł służącej przy studni włożyć na głowę ciężkie naczynie.
4. Poznał młodego V. Jest to chłopak młody, po studiach, pełen zapału i wiedzy. Posiada wiele wiedzy i książek znakomitych ludzi nauki i literatury. Werter poznał tez komisarza książęcego, który zaprosił go do siebie.
5. O godzinę drogi od miasta znajduje się miejscowość Wahlheim. Leży na uroczym wzgórzu. Jest tam gospoda i stara uprzejma gospodyni. Werter siada tam i ogląda krajobraz. Każe sobie wynieść stół na zewnątrz i czyta Homera. Pewnego razu widział tam na polanie 4-letniego chłopca, który opiekował się rocznym braciszkiem.
6. Werter spotkał pewnego dnia parobka, który naprawiał pług wcześniej malowany przez niego. Dowiedział się od niego, iż pracuje dla pewnej wdowy. Jej były mąż bardzo ją skrzywdził i ta nie zamierzała wychodzić za mąż powtórnie. Werter zachwycał się sposobem prostego w sposobie wyznania mężczyzny.
7. Werter poznał Lotę i jej rodzeństwo przed balem, na który zaprosił go komisarz. Dowiedział się, że Lota ma narzeczonego. Podczas powrotu z balu tylko Werter i Lota nie zasnęli aż do leśniczówki. Werter powiedział Lotcie, że dopóki patrzy w jej oczy, nie zaśnie.
8. Werter zachwyca się Lotą i miejscem przyrody, łańcuchem gór napawającym go nadziejami i radością. Wahlheim jest piękne i dzieli je od leśniczówki Loty tylko 0,5 godziny drogi. Czuje się tam wspaniale.
9. Był z Lotą i jej siostrą w małej miejscowości St. Wezwała ją tam pewna umierająca pani, chciała mieć Lotę w tych chwilach przy sobie. Odwiedzili plebanię i starego proboszcza. Opowiadał im o drzewach orzechowych, pięknie rosnących i ich historii.
10. Werter opisuje podróż do Wahlheim z Lota i przyjaciółmi. Ani razu nie spojrzała na niego tego dnia, a one pragnął tego bardzo. Ze łzami w oczach żegnał jej powóz i też na niego nie spojrzała. Dopiero gdy powóz oddalał się, wychyliła się z okna. Pomyślał, że jednak to za nim patrzyła i to pozwoliło mu się poczuć lepiej.
11. Werter poczuł, że Lota go kocha. Nie mówiła mu tego, ale serce mu podpowiada, iż tak jest w istocie. Nabrał w związku z tym większego szacunku do samego siebie.
12. Kiedy Lota mówi ciepło o swoim narzeczonym, Werter czuje się pozbawiony wszystkiego, jak pozbawiony zaszczytów i szpady.
13. Odpowiada Wilhelmowi na zarzut o zaniedbaniu malowania. Werter nie potrafi już malować, koncentrować się na tym. Nawet nie jest w stanie namalować portretu Loty. Zaczął, namalował jej sylwetkę, lecz nie potrafi oddać podobieństwa twarzy. Wcześniej taka niemoc mu się nie zdarzała.
14. Werter całował liścik od Loty i w myślach prosi, by nie zasypywała atramentu piaskiem. Ten piasek zgrzyta mu teraz w zębach.
15. Przyjechał Albert, narzeczony Loty. Jest to mężczyzna zacny i Werter nie może znaleźć u niego wad. Jest przede wszystkim spokojny i delikatny, szanuje Lotę i chyba za jej wskazaniem odnosi się do Wertera z wielką wrażliwością. Nie całuje przy nim Loty i jest dla niego uprzejmy.
16. Albert jak Lota uważa Wertera za swojego najlepszego przyjaciela. Na spacerach mówią o Lotcie i te rozmowy bolą serce Wertera. Opowiadał, jak matka umierając, oddała wszystko pod opiekę Loty. Stała się matką dla swojego rodzeństwa, a Albertowi kazała opiekować się Lotą.
17. Werter pojechał konno w góry. Przed wyjazdem zauważył u Alberta dwa pistolety, które chciał pożyczyć. Nie były nabite, gdyż Albert nie lubi broni o d czasu pewnego wypadku.
18. Podczas gdy Albert opowiadał, Werter przyłożył lufę krócicy do prawej skroni. Albert przeraził się i prosił, aby Werter tak nie żartował, ponieważ samobójstwo to głupota. Werter twierdził odwrotnie. Są dla niego przestępstwa, których nie można sklasyfikować jako złe, na przykład obrona przed głodem rodziny. Albert uważa, iż człowiek nieszczęśliwie zakochany jest jak szaleniec tracący możliwość normalnego trzeźwego rozumowania.
19. Werter był u Loty i tylko miłość daje sens życiu. Czuje, iż Lota nie chce się go pozbyć, a dzieci za nim szaleją. Traktują go podobnie jak Lotę.
20. To dzień urodzin Wertera. Jest smutny i czuje się chory z miłości. Dostał prezent od Alberta. Było to kieszonkowe wydanie dzieł Homera w dwóch tomach, o którym marzył, bo zabierał książki na spacery. Od Loty zaś dostał bladoróżową przepaskę. Miała ją na sobie podczas pierwszego ich spotkania. O nią zawsze ją prosił. 21. Werter jest nieszczęśliwy. Modli się do Loty, płacze przy niej i całuję po rękach. Potem błąka się po polach i cierpi. Tylko śmierć może go od tego cierpienia wyzwolić.
22. Werter ma zamiar po raz ostatni porozmawiać z Lotą i wyjechać na zawsze. Spotykają się w altanie i Lota mówi o śmierci. Jest ciekawa czy po śmierci poznają się razem, czy umarli mają z nimi kontakt?
23. Podczas 6 tygodni Werter był w stolicy, spotkał się z ministrem i wstąpił do służby dyplomatycznej.
24. Werter ma wiele nieprzyjemności ze strony konsula, którego nazywa „cymbałem, jakich mało na świecie”. Chodzi o pedantyczność w sposobie dobierania słownictwa w pismach. Konsul nie pozwala na dowolność Werterowi i fantazję literacką. Hrabia C. także narzeka na małe tempo pracy konsula.
25. Dostał list od Alberta, z którego wynika, iż odbył się ślub Alberta z Lotą. Ma żal, że nie został poinformowany o dacie ślubu. Życzy im szczęścia i zapewnia, iż zawsze chce zajmować drugie miejsce w sercu Loty. Jej obraz miał zrzucić ze ściany do innych papierów, lecz tego jeszcze nie zrobił.
26. Werter przeżył szok. Był u hrabiego C. na obiedzie. Zasiedział się aż do przyjęcia. Zeszły się tam arystokratyczne rody oraz panna B. Zauważył, iż rozmawia z nim z zakłopotaniem i tez inni na niego patrzą. Podszedł do niego hrabia C. i zapytał, czy Werter zna poglądy obecnych na podziały klasowe? Obecni na balu baronowie i książęta nie chcą Wertera na przyjęciu.
27. Prosi Wilhelma, aby powiadomił jego matkę o złożeniu dymisji, która pewnie zostanie przyjęta. Przeprasza, próbował, ale widocznie kariera tajnego radcy czy ambasadora nie będzie jego udziałem. Poznał też pewnego księcia, który zaprosił go do siebie na całą wiosnę.
28. Był w miejscu rodzinnym i wspominał chłopięce czasy. Między innymi wielką lipę, cel swoich spacerów. Wyjechał stamtąd, kiedy podrósł, z nadziejami na podbicie świata, a teraz wraca sam pobity. Pragnie zamieszkać na rynku w budynku nieopodal ich dawnego domu.
29. Nie wie, dokąd ma jechać, wie, że chce być bliżej Loty. Nie potrafi oszukać serca. 29 czerwca wspomina najcudowniejszą istotę pod słońcem, Lotę. Gdyby tak mógł wziąć ją w ramiona. Tęskni za nią. Gdyby tak mógł być jej mężem.
30. Werter nie rozumie, jak Lotę może kochać inny, skoro on ją kocha tak mocno?
31. Spotkał parobka, który kiedyś zwierzał mu się z miłości do gospodyni. Został wypędzony, gdyż próbował ją zgwałcić w stodole. Ona kokietowała go i dopuszczała do różnych poufałości, więc chciał ją posiąść i ożenić się z nią. Jej brat wygonił go.
32. Werter czyta „Pieśni Osjana” zamiast Homera. Widzi jego bohatera pragnącego dotrzeć do ukochanej gwiazdy, ale jest to niemożliwe. Gdyby mógł, chwyciłby za miecz i pomógł temu rycerzowi.
33. Często kładzie się do łóżka z myślą, aby się nie obudzić, skoro nie może być z nią. Bardzo cierpi z powodu niemożności bycia z nią.
34. Czuje, że popada w obłąkanie, gdyż ściga go widmo. Zamiast na obiad poszedł nad wodę.
35. Albert prosił Lotę, by nie gościła tak często Wertera, bo ludzie już plotkują. Nie chciał też z nią rozmawiać na temat Wertera.
36. Rozmawiał z Lotą. Przygotowywała zabawki dla dzieci pod choinkę, która miała być we czwartek. Obiecała też i dla niego prezent, ale musi przyjść we czwartek dopiero. Prosiła o to, gdyż ludzie już mówią o nich i jego zachowaniu.
37. W poniedziałek 21 grudnia napisał do Loty list, który znaleziono po jego śmierci przy nim. Pisze w liście, iż chce umrzeć.
38. Lota rozmyślała o miłości i dobrym charakterze męża, którego kochała i z nim wiązała przyszłość. Czuła też braterskie i duchowe więzi z Werterem już od pierwszego spotkania. Chciała go nawet ożenić z którąś ze swych znajomych. Nie znalazła żadnej, która byłaby godna tego wrażliwego człowieka. Ukrywała sama przed sobą, że pragnie zachować go dla siebie.
39. Około jedenastej wysłał kartkę do Alberta, aby pożyczył mu swoich pistoletów, gdyż wybiera się w podróż. Lota nie mogła spać.
40. Werter otrzymał pistolety i wiedział, że ona je powycierała z kurzu.
41. W ostatnim liście do Wilhelma prosił o to, by matka wybaczyła mu ten czyn. Drugi list napisał do Alberta z przeprosinami za zakłócenie mu rodzinnego życia. W osobnym liście prosi komisarza o pochowanie go na cmentarzu pomiędzy dwiema lipami.
42. Cieszy się, że może umrzeć za swoją ukochaną. O północy strzela sobie w głowę. Rano jego ciało odnalazł służący. Werter jeszcze żył.
43. Pochowano Wertera na cmentarzu według życzenia. Nie było żadnego księdza, Albert nie był w stanie iść, obawiano się o życie Loty, tak wszyscy przeżyli śmierć Wertera.
Mini streszczenie
Werter cieszy się, że wyjechał. Opuścił swojego najlepszego przyjaciela. Musiał uciekać od miłości Leonory, która zakochała się w nim i być może miał z nią romans. Flirtował z nią i był dla niej miły, ale ona zakochała się w nim. Miejscowość, w której przebywa Werter, to raj. Jest to piękna okolica i panuje wspaniała wiosenna pogoda. Hrabia M., zmarły już, założył na jednym ze wzgórz śliczny ogród. Werter przesiaduje w nim codziennie i wspomina też hrabiego. Jest tam życzliwy mu ogrodnik. Znają go już ludzie w okolicy. Z początku odsuwali się od niego, mając go za zarozumiałego i wyższego stanem. Jednak on jest dla nich dobry i uprzejmy, bo trzeba zbliżać się do ludu. Jednego razu pomógł służącej przy studni włożyć na głowę ciężkie naczynie. Poznał młodego V. Jest to chłopak młody, po studiach, pełen zapału i wiedzy. Posiada wiele wiedzy i książek znakomitych ludzi nauki i literatury. Werter poznał tez komisarza książęcego, który zaprosił go do siebie. O godzinę drogi od miasta znajduje się miejscowość Wahlheim. Leży na uroczym wzgórzu. Jest tam gospoda i stara uprzejma gospodyni. Werter siada tam i ogląda krajobraz. Każe sobie wynieść stół na zewnątrz i czyta Homera. Pewnego razu widział tam na polanie 4-letniego chłopca, który opiekował się rocznym braciszkiem.
Werter spotkał pewnego dnia parobka, który naprawiał pług wcześniej malowany przez niego. Dowiedział się od niego, iż pracuje dla pewnej wdowy. Jej były mąż bardzo ją skrzywdził i ta nie zamierzała wychodzić za mąż powtórnie. Werter zachwycał się sposobem prostego w sposobie wyznania mężczyzny. Werter poznał Lotę i jej rodzeństwo przed balem, na który zaprosił go komisarz. Dowiedział się, że Lota ma narzeczonego. Podczas powrotu z balu tylko Werter i Lota nie zasnęli aż do leśniczówki. Werter powiedział Lotcie, że dopóki patrzy w jej oczy, nie zaśnie.
Werter zachwyca się Lotą i miejscem przyrody, łańcuchem gór napawającym go nadziejami i radością. Wahlheim jest piękne i dzieli je od leśniczówki Loty tylko 0,5 godziny drogi. Czuje się tam wspaniale. Był z Lotą i jej siostrą w małej miejscowości St. Wezwała ją tam pewna umierająca pani, chciała mieć Lotę w tych chwilach przy sobie. Odwiedzili plebanię i starego proboszcza. Opowiadał im o drzewach orzechowych, pięknie rosnących i ich historii.
Werter opisuje podróż do Wahlheim z Lota i przyjaciółmi. Ani razu nie spojrzała na niego tego dnia, a one pragnął tego bardzo. Ze łzami w oczach żegnał jej powóz i też na niego nie spojrzała. Dopiero gdy powóz oddalał się, wychyliła się z okna. Pomyślał, że jednak to za nim patrzyła i to pozwoliło mu się poczuć lepiej. Werter poczuł, że Lota go kocha. Nie mówiła mu tego, ale serce mu podpowiada, iż tak jest w istocie. Nabrał w związku z tym większego szacunku do samego siebie.
Kiedy Lota mówi ciepło o swoim narzeczonym, Werter czuje się pozbawiony wszystkiego, jak pozbawiony zaszczytów i szpady.
Odpowiada Wilhelmowi na zarzut o zaniedbaniu malowania. Werter nie potrafi już malować, koncentrować się na tym. Nawet nie jest w stanie namalować portretu Loty. Zaczął, namalował jej sylwetkę, lecz nie potrafi oddać podobieństwa twarzy. Wcześniej taka niemoc mu się nie zdarzała. Werter całował liścik od Loty i w myślach prosi, by nie zasypywała atramentu piaskiem. Ten piasek zgrzyta mu teraz w zębach. Przyjechał Albert, narzeczony Loty. Jest to mężczyzna zacny i Werter nie może znaleźć u niego wad. Jest przede wszystkim spokojny i delikatny, szanuje Lotę i chyba za jej wskazaniem odnosi się do Wertera z wielką wrażliwością. Nie całuje przy nim Loty i jest dla niego uprzejmy.
Albert jak Lota uważa Wertera za swojego najlepszego przyjaciela. Na spacerach mówią o Lotcie i te rozmowy bolą serce Wertera. Opowiadał, jak matka umierając, oddała wszystko pod opiekę Loty. Stała się matką dla swojego rodzeństwa, a Albertowi kazała opiekować się Lotą. Werter pojechał konno w góry. Przed wyjazdem zauważył u Alberta dwa pistolety, które chciał pożyczyć. Nie były nabite, gdyż Albert nie lubi broni o d czasu pewnego wypadku.
Podczas gdy Albert opowiadał, Werter przyłożył lufę krócicy do prawej skroni. Albert przeraził się i prosił, aby Werter tak nie żartował, ponieważ samobójstwo to głupota. Werter twierdził odwrotnie. Są dla niego przestępstwa, których nie można sklasyfikować jako złe, na przykład obrona przed głodem rodziny. Albert uważa, iż człowiek nieszczęśliwie zakochany jest jak szaleniec tracący możliwość normalnego trzeźwego rozumowania. Werter był u Loty i tylko miłość daje sens życiu. Czuje, iż Lota nie chce się go pozbyć, a dzieci za nim szaleją. Traktują go podobnie jak Lotę.
To dzień urodzin Wertera. Jest smutny i czuje się chory z miłości. Dostał prezent od Alberta. Było to kieszonkowe wydanie dzieł Homera w dwóch tomach, o którym marzył, bo zabierał książki na spacery. Od Loty zaś dostał bladoróżową przepaskę. Miała ją na sobie podczas pierwszego ich spotkania. O nią zawsze ją prosił.Werter jest nieszczęśliwy. Modli się do Loty, płacze przy niej i całuję po rękach. Potem błąka się po polach i cierpi. Tylko śmierć może go od tego cierpienia wyzwolić. Werter ma zamiar po raz ostatni porozmawiać z Lotą i wyjechać na zawsze. Spotykają się w altanie i Lota mówi o śmierci. Jest ciekawa czy po śmierci poznają się razem, czy umarli mają z nimi kontakt? Podczas 6 tygodni Werter był w stolicy, spotkał się z ministrem i wstąpił do służby dyplomatycznej.
Werter ma wiele nieprzyjemności ze strony konsula, którego nazywa „cymbałem, jakich mało na świecie”. Chodzi o pedantyczność w sposobie dobierania słownictwa w pismach. Konsul nie pozwala na dowolność Werterowi i fantazję literacką. Hrabia C. także narzeka na małe tempo pracy konsula.
Dostał list od Alberta, z którego wynika, iż odbył się ślub Alberta z Lotą. Ma żal, że nie został poinformowany o dacie ślubu. Życzy im szczęścia i zapewnia, iż zawsze chce zajmować drugie miejsce w sercu Loty. Jej obraz miał zrzucić ze ściany do innych papierów, lecz tego jeszcze nie zrobił. Werter przeżył szok. Był u hrabiego C. na obiedzie. Zasiedział się aż do przyjęcia. Zeszły się tam arystokratyczne rody oraz panna B. Zauważył, iż rozmawia z nim z zakłopotaniem i tez inni na niego patrzą. Podszedł do niego hrabia C. i zapytał, czy Werter zna poglądy obecnych na podziały klasowe? Obecni na balu baronowie i książęta nie chcą Wertera na przyjęciu. Prosi Wilhelma, aby powiadomił jego matkę o złożeniu dymisji, która pewnie zostanie przyjęta. Przeprasza, próbował, ale widocznie kariera tajnego radcy czy ambasadora nie będzie jego udziałem. Poznał też pewnego księcia, który zaprosił go do siebie na całą wiosnę. Był w miejscu rodzinnym i wspominał chłopięce czasy. Między innymi wielką lipę, cel swoich spacerów. Wyjechał stamtąd, kiedy podrósł, z nadziejami na podbicie świata, a teraz wraca sam pobity. Pragnie zamieszkać na rynku w budynku nieopodal ich dawnego domu. Nie wie, dokąd ma jechać, wie, że chce być bliżej Loty. Nie potrafi oszukać serca. 29 czerwca wspomina najcudowniejszą istotę pod słońcem, Lotę. Gdyby tak mógł wziąć ją w ramiona. Tęskni za nią. Gdyby tak mógł być jej mężem.
Werter nie rozumie, jak Lotę może kochać inny, skoro on ją kocha tak mocno? Spotkał parobka, który kiedyś zwierzał mu się z miłości do gospodyni. Został wypędzony, gdyż próbował ją zgwałcić w stodole. Ona kokietowała go i dopuszczała do różnych poufałości, więc chciał ją posiąść i ożenić się z nią. Jej brat wygonił go.
erter czyta „Pieśni Osjana” zamiast Homera. Widzi jego bohatera pragnącego dotrzeć do ukochanej gwiazdy, ale jest to niemożliwe. Gdyby mógł, chwyciłby za miecz i pomógł temu rycerzowi. Często kładzie się do łóżka z myślą, aby się nie obudzić, skoro nie może być z nią. Bardzo cierpi z powodu niemożności bycia z nią.Czuje, że popada w obłąkanie, gdyż ściga go widmo. Zamiast na obiad poszedł nad wodę. Albert prosił Lotę, by nie gościła tak często Wertera, bo ludzie już plotkują. Nie chciał też z nią rozmawiać na temat Wertera. Rozmawiał z Lotą. Przygotowywała zabawki dla dzieci pod choinkę, która miała być we czwartek. Obiecała też i dla niego prezent, ale musi przyjść we czwartek dopiero. Prosiła o to, gdyż ludzie już mówią o nich i jego zachowaniu.
W poniedziałek 21 grudnia napisał do Loty list, który znaleziono po jego śmierci przy nim. Pisze w liście, iż chce umrzeć. Lota rozmyślała o miłości i dobrym charakterze męża, którego kochała i z nim wiązała przyszłość. Czuła też braterskie i duchowe więzi z Werterem już od pierwszego spotkania. Chciała go nawet ożenić z którąś ze swych znajomych. Nie znalazła żadnej, która byłaby godna tego wrażliwego człowieka. Ukrywała sama przed sobą, że pragnie zachować go dla siebie.
Około jedenastej wysłał kartkę do Alberta, aby pożyczył mu swoich pistoletów, gdyż wybiera się w podróż. Lota nie mogła spać. Werter otrzymał pistolety i wiedział, że ona je powycierała z kurzu. W ostatnim liście do Wilhelma prosił o to, by matka wybaczyła mu ten czyn. Drugi list napisał do Alberta z przeprosinami za zakłócenie mu rodzinnego życia. W osobnym liście prosi komisarza o pochowanie go na cmentarzu pomiędzy dwiema lipami.
Cieszy się, że może umrzeć za swoją ukochaną. O północy strzela sobie w głowę. Rano jego ciało odnalazł służący. Werter jeszcze żył.
Pochowano Wertera na cmentarzu według życzenia. Nie było żadnego księdza, Albert nie był w stanie iść, obawiano się o życie Loty, tak wszyscy przeżyli śmierć Wertera.
Oprac.Część 1aCzęść 1bCzęść 2Część 3Interp./Char.Plan/Mini