opracowanieMatura na TargowejPożegnanie z MariąChłopiec z BibliąU nas w AuschwitzuLudzie, którzy szliDzień na HarmenzachProszę państwa do gazuŚmierć powstańcaBitwa pod Grunwaldem
Opowiadanie z tomu “Pożegnanie z Marią” Tadeusza Borowskiego
III
Tadeusz był w pokoju redaktorów zaproszony przez jednego z nich na miskę gulaszu. Rozmawiali o przyszłości i własnym pokoju. Tadek mówił o wyjeździe na zachód, ale redaktor wyśmiał go, bo nie zostawiłby swoich wierszy i literatury przecież, cóż by miał robić na zachodzie?
Rozmawiali o Stefanie i jego komunizmie, przy biskupie wykrzyczał, że w obozie pomagał pułkownikom. Dostał za to karę.
Redaktor dał Tadkowi dwa bilety do teatru. Na dziedzińcu trwały przygotowania do wieczornego ogniska. Przed teatrem było mnóstwo ludzi, którzy chcieli wejść i napierali na bramę. Chcieli obejrzeć widowisko „Grunwald”. Rozpoczynało się „Bogurodzicą” i panował gwar.
IV
Był z Niną na spacerze. Namawiała go, aby uciekł z nią na Zachód. Tadeusz patrzył na niemieckie widoki i chciał tak żyć jak oni, wolny, bez patriotyzmu, bez kotłów i wojska. Boi się iść gdziekolwiek, boi się przestrzeni i głodu, aby ich nie zamknięto gdzieś w jakimś innym obozie. Ona z kolei się nie boi.
Spotkali Stefana, który namawiał Tadka do pozostania tam. Nina wyzywała go od SS.
Wracali do obozu, ale bali się, że strażnicy ich nie wpuszczą. Tadek poprosił Ninę, aby zaczekali jakiś czas w lasku. Ona nie posłuchała i pobiegła przez nasyp. Dwaj strażnicy uśmiechali się na jej widok i prosili, aby do nich podeszła. Trzeci ledwo przebudzony bez zastanowienia podniósł karabin i strzelił. Zabił ją. Tadek i ludzie za nasypem w obozie pochylili się nad nią. Zrobił się ogromny hałas. Przybiegli oficerowie i chcieli z nimi porozmawiać. Tadeusz powiedział, że są przyzwyczajeni, najpierw strzelali do nich Niemcy, a teraz Amerykanie. Wszyscy krzyczeli na nich „Gestapo!”.
V
Po powrocie do pokoju Tadek zastał tylko Cygana. Przez pokój przeszła fala złodziei. Rabowali wszystko i niszczyli, ponieważ kolejnego dnia mieli jechać z transportem. Tadek podejrzewa, że część pieniędzy Koli i innych siedzących w bunkrze ukradł Cygan. Wpadł syn chorążego. Ostrzegł, że wielu ludzi jest niezadowolonych z ponownego wyjazdu i nie chcą transportu do Koburga. Będą się bronić przed okejami Amerykanami).
Po Tadeusza przyszedł profesor na przedstawienie o Grunwaldzie. Opowiadał o Ninie, którą poznał i zamierzał z nią zjeść kolację. Dowiedział się, że Tadek był z nią w lesie i o jej śmierci. W kościołkach niemieckich wspominki po poległych, SS-manach. A o nich nikt nie będzie pamiętać. Idą na przedstawienie. Pali się tam kukła SS-mana jako odpowiedź na krematoria, a potem tych kukieł pojawia się więcej. Tadeusz siedzi z jakąś dziewczyną, która do niego się przytula, a na początku spektaklu pojawiają się wielkie ognie. Profesor woła głośno do nich, że umarli powinni pozostawać z umarłymi, a oni, żywi powinni iść z żywymi i cieszyć się życiem.
Podstrony
Bitwa pod Grunwaldem cz. 1Bitwa pod Grunwaldem cz. 2
Streszczenie
opracowanieMatura na TargowejPożegnanie z MariąChłopiec z BibliąU nas w AuschwitzuLudzie, którzy szliDzień na HarmenzachProszę państwa do gazuŚmierć powstańcaBitwa pod Grunwaldem