Oprac.Trzej elektrycerzeUranowe uszyJak Erg Samowzbudnik…Dwa potworyBiała śmierćJak Mikromił…O maszynie cyfrowej…Doradca króla HydropsaKról Grobales…Przyjaciel AutomateuszaBajka o królu Murdasie
Murdas był następcą Heliksandra i słynął z tego, że bardzo się wszystkiego bał. Po koronacji rozkazał zamknąć wszystkie drzwi, bał się przeciągów, bał się również duchów. Zwiedzał zamek i w jednej z sal zobaczył drzwi z napisem „Nie wchodzić”. Dostał się do baszty z szafą wróżącą. Był bardzo zły, gdyż wcześniej nakazał zniszczyć wszystkie takie szafy, wróżb też się bał. Nakręcił szafę i kiedy dotknął klapki, wyleciała kartka zapisana wróżbą. W jej treści była mowa o śmierci całej rodziny, którą trzeba zabić, aby z jej rąk nie zginąć. Król tak postąpił, wybił całą swoją rodzinę.
Później zastanawiał się, czy czasem nie posiada jakichś dalekich krewnych, bo każdy mógłby być jego rodziną. Trudno też wybić wszystkich poddanych, bo trzeba kimś rządzić. Od czasu do czasu kazał kogoś zabić. Sam przynitował się do tronu i spał w pancernej czapce, bał się, że ktoś go zabije. Pewnego razu zwołał wszystkich inżynierów i nakazał siebie uczynić tak wielkiego aż po horyzonty. Wzięli się do pracy i wkrótce Murdas rozrósł się i zajął całe miasto, rósł dalej i nikogo nie musiał się obawiać, był wszędzie. Kiedy zasypiał, śnił mu się spisek. Postanowił wyśnić kontr sen, który zniszczy tamten koszmar.
Śnił mu się stryj Cenander z wojskiem nacierającym na niego, a on nie był w stanie wyśnić nawet większego oddziału wojska. Po przebudzeniu zastanawiał się, czy to, co widzi, jest snem, czy jawą, a może tamto było jawą, a ta rzeczywistość snem? Postanowił sen zły ścigać innym snem i szpiegować jeszcze innym, a z czasem w ogóle się pogubił. Budził się ze złego snu i wpadał w kolejny śniony innemu, jakby śnił swój sen, ale osoby śnionej. Były to często sny do trzeciej potęgi.
W którymś zobaczył wielkie wojska niby swoje i wielu poddanych, którzy wiwatowali na jego cześć. Gdy jednak się przyjrzał, zobaczył jakieś podejrzane łyse dywany, a Cenander był łysy. Domyślał się zdrady i podstępu. Niestety, stracił panowanie nad światem snu. Znów przyśniło mu się lub było tak naprawdę, że poddani rzucili się na niego z okrzykami groźby, aby zabić go i powiesić na dzwonnicy. Sny tysiącami przebiegały mu przez głowę, aż od tego wszystkiego rozpalił się wielki ogień i długo się palił.
Oprac.Trzej elektrycerzeUranowe uszyJak Erg Samowzbudnik…Dwa potworyBiała śmierćJak Mikromił…O maszynie cyfrowej…Doradca króla HydropsaKról Grobales…Przyjaciel AutomateuszaBajka o królu Murdasie